sobota, 23 marca 2013

Pałacyk Michla


Pałacyk Michla, Żytnia Wola
Bronią go chłopcy od „Parasola”
Choć na tygrysy mają Visy,
To Warszawiaki- fajne chłopaki są.

Czuwaj wiaro i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch pracując za dwóch!
Czuwaj wiaro i wytężaj słuch,
Pręż swój młody duch jak stal!

Każdy z chłopaków chce być ranny,
Sanitariuszki- morowe panny,
I gdy cię kula trafi jaka,
Poprosisz pannę- da ci buziaka.

A tam na tyłach dekowniki,
Intendentura, same umrzyki.
Gotują zupę, czarną kawę
I tym sposobem walczą za sprawę.

Nasze dowództwo jest morowe
Bo w pierwszej linii nadstawia głowę.
A najmorowszy przełożony,
To jest nasz Miecio w kółko golony.

Wiara się bije, wiara śpiewa,
Szkopy się złoszczą, krew ich zalewa.
Różnych sposobów się imają,
Co chwila „szafę” nam posyłają.

Lecz na nic „szafa” i granaty
Za każdym razem dostają baty
I co dzień się przybliża chwila
Że zwyciężymy i do cywila, hej !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz